• Zajęcia przyrodnicze

          • Mały Ornitolog

          •  

             

                                          Ptaki w naszej szkole zawsze odgrywały ważną rolę i uczestniczyliśmy w przeróżnych zajęciach, akcjach, programach, konkursach, gdzie właśnie ptakom trzeba było poświęcić najwięcej uwagi. Cieszymy się, że są takie programy i konkursy, które powodują większe niż zwykle zainteresowanie tymi pięknymi i niezwykłymi zwierzętami.

            Od wielu lat uczestniczymy w Europejskich Dniach Ptaków, na które zapraszamy ornitologa, by jak najdokładniej zanotować wszystkie dostrzeżone ptaki. Wyniki z tych obserwacji wysyłamy do OTOP. Co roku angażujemy się w Zimowe Ptakoliczenie, zimowe dokarmianie, obserwacje bocianich gniazd.

            Bociany to osobny rozdział naszych zainteresowań. Od dziewięciu już lat prowadzona jest inwentaryzacja wszystkich bocianich gniazd na terenie Gminy Biskupiec, w wyniku której założono kilkadziesiąt platform pod gniazda, zmniejszono ich rozmiary, przestawiono słupy, prowadzono współpracę z Urzędem Gminy Biskupiec, Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Olsztynie, OTOP, PTPP "pro Natura" we Wrocławiu oraz oczywiście ENERGA S.A. w Gdańsku (oddział Toruń/Brodnica). Mieliśmy wielokrotnie zaszczyt uczestniczenia w obrączkowaniu tych ptaków. Dzieci zaś co roku prowadzą obserwacje gniazd, z których zdają sprawozdania i otrzymują nagrody.  Na gazetce ściennej przez cały rok nanoszone są aktualne informacje o tych ptakach na mapie Europy i Afryki.

            Założyliśmy także remizy śródpolne, które systematycznie pielęgnujemy, dosadzamy kolejne gatunki drzew i krzewów, by jak najbardziej urozmaicić te jadyne w sobie miejsca bytowania wielu drobnych zwierzat, w tym ptaków.

            Zbudowaliśmy podsypy dla zwierzyny drobnej ( bażanty, kuropatwy, zające), dla których są one przeznaczone.

                                       Konkurs "Mały Ornitolog" spowodował, że nasi uczniowie zaczęli pilniej przyglądać się ptakom, które występują w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Fotorelacje dotyczą nie tylko wspólnych szkolnych wypraw terenowych, lecz także samodzielnych obserwacji, często w sąsiedztwie swojego miejsca zamieszkania, podczas spacerów, co wydaje się szczególnie cenne. Niestety nie wszystkie opisy wzbogacone zostały o zdjęcia, ponieważ nie każdy uczeń miał akurat sposobność lub aparat, by zrobić fotografię obserwowanemu ptakowi. Dla nas liczy się przede wszystkim uwaga,  zainteresowanie oraz odnotowanie takiego spotkania.

                                                                                                                                                                         Koordynator konkursu

             

            Noc sów

             

                                     Zorganizowaliśmy dwudniowy pobyt w Zieloej Szkole w Brodnickim Parku Krajobrazowym, by poznać sowy i zarejestrować dźwięki przez nie wydawane. Zaprosiliśmy ornitologa, Pana Tomka Królaka, który przybliżył nam sylwetki tych ptaków i towarzyszył podczas nocnej wyprawy w lesie. Miał przygotowane nagrane głosy, które miały wabić sowy i sprowokować do odezwania się. Niestety żadna się nie odezwała, ale wyprawa i tak była fascynująca. Nagraliśmy więc dźwięki pochodzące z wabienia puszczyka. Po powrocie wykorzystaliśmy pakiet edukacyjny "Sowy Polski", by bawiąc się utrwalić sobie wiedzę na temat tych zagadkowych i pięknych ptaków. Już wiemy dlaczego sowy tak cicho latają, co to jest szlara, czym się odżywiają, czy dlaczego wabienie należy rozpoczynać od gatunków najmniejszych.

             

            https://youtu.be/i6F-oRTq-IE

            sowa_-_puszczyk.mp3

             

            Spotkania z bocianami 

             

                                     Pierwszego bociana zobaczyłem w tym roku, kiedy przelatywał nad moim podwórkiem. Bardzo się ucieszyłem, ba stare powiedzenie mówi, że lecący bocian oznacza pracowitość, a stojący na gnieździe - lenistwo.

            Później zobaczyłem go w połowie marca na łące, niedaleko sklepu w Lipinkach. Jedna pani karmiła go surową wątróbką. Wcale jej się nie bał i śmiało podchodził do rzucanego jedzenia. Zauważyłem, że miał on poszarzałe pióra i był bardzo zmęczony. Noc spędził w starym gnieździe na drzewie, gdzie gospodarze zrobili drewnianą platformę dla bocianów.

            Bardzo podziwiam te ptaki, bo lubią one towarzystwo ludzi, gnieżdżą się na dachach, słupach, drzewach, byle blisko domostw.

            Duże wrażenie wywarła na mnie szkolna wycieczka do Żywkowa, gdzie jest cała wioska pełna bocianich gniazd.

                                                                                                                                                                                                                           Mateusz z klasy VI

             

                                    W zeszłym roku także obserwowałam bociany, dostałam za to super nagrodę.

            Co roku obserwuję gniazdo na słupie elektrycznym przy gospodarstwie rolnym naprzeciwko mojego domu.

            Pierwszy bocian przyleciał w tym roku 28 marca, to chyba była samica, a drugi doleciał 8 kwietnia. Pamiętam sytuację, w której samica chodziła po polu a samiec krążył dookoła niej, potem polecieli razem na gniazdo. Innym razem były trzy bociany, dwa na gnieździe a jeden pod nim. Na szczęcie nie doszło do żadnej walki. 15 kwietnia samica zniosła jaja, które teraz wysiaduje. Podoba mi się jak one klekocą na gnieździe, bo tak śmiesznie odchylają głowę do tyłu.

                                                                                                                                                                                                         Zuzia z klasy V

             

             

                                   Z moim kolegą Kubą byliśmy na spacerze w poszukiwaniu wiosny. Miałem lornetkę i patrzyłem na ptaki. Zobaczyłem gniazdo i siedzącego boćka. Gniazdo było na słupie. Nagle bocian wstał i mogłem go lepiej zobaczyć.

                                                                                                                                                                             Tomek z klasy V

             

                

             

             

                                  Swojego pierwszego bociana widziałam na pobliskiej łące, dużo się rozglądał, podszedł do naszego stogu, wydawało mi się, że czegoś szukał. Może myszy?

                                 Bocian biały to duży, pełen wdzięku ptak brodzacy. Ma niewielką głowę, na niej długi, mocny, czerwony dziób. Jego ciało pokrywają pióra. Ma duże białe skrzydła z czarnymi końcami. Z białego tułowia wyrastają długie, cienkie, czerwone nogi. Bocian jada dżdżownice, ślimaki, myszy, żaby, węże, owady, ryby i wiele innych zwierząt. Zakłada gniazda na słupach elektrycznych, dachach, kominach.

            Bociany zimują w Afryce.

                                                                                                                                                                       Agata z klasy IV

             

                                          Obok mojego domu znajduje się gniazdo bocianów. Co roku przylatuje para. Zdarzają się walki o gniazdo. Zazwyczaj mają 2 - 3 młodych. W tym roku znowu przyleciały, na szczęście nie było żadnych walk. Samica siedzi już na jajach. Mogę ją podglądać z okna mojego pokoju na pietrze. Najzabawniejsze jest kiedy młode uczą się latać, machają skrzydłami i tak śmiesznie podskakują.

            Pamietam, że jednego roku zleciały się do nas bociany chyba z całej okolicy. Obsiadły dachy domu i budynków gospodarskich.

            Zauważyłam, że w gnieździe jest dużo dziur i mieszkają tam wróble. Jest ich bardzo dużo.

                                                                                                                                                                          Natalia kl.V

             

            Sroka

             

                                    Podczas jednej z wypraw w teren z panią zauważyłem srokę kiedy przefruwała niedaleko nas. Ma ona charakterystyczne czarno - białe upierzenie oraz długi ogon. Jast bardzo towarzyska, chociaż zarazem ostrożna i zachowuje czujność. Często widuję te ptaki na świerku, w pobliżu naszego garażu.

                                                                                                                                                                           Mateusz z kl. VI

                                Widziałem srokę, kiedy byliśmy z panią wypatrywać ptaki. Szliśmy drogą koło pól i domów i wtedy one laciały. Mogłem je zobaczyć, bo mieliśmy lornetki.

            Sroka jest czarno - biała. Jest towarzyskim ptakiem. Odzywa się ona okrzykami ostrzegawczymi (skrzeczy). Jest wszystkożerna, a pokarm pochodzenia zwierzęcego stanowią: larwy owadów, pająki, jaszczurki, jaja, pisklęta inych ptaków. Jej gniazdo umieszczone jest przeważnie wysoko. Jest to ptak ruchliwy i hałaśliwy, ale zachowuje czujność.

                                                                                                                                                                             Janusz kl. IV

                                                                                                                                                                         

             

                                   Koło mojego domu na świerku sroka buduje sobie gniazdo. Znosi patyki i gałązki i wcale nie wygląda ono na ładne. Ciekawe, czy moluchom będzie w nim wygodnie? Spotykaliśmy te ptaki na wyprawach przyrodniczych, kiedy przelatywały niedaleko nas.

                                                                                                                                                                            Agata kl. IV

                                      Wybraliśmy się z rodzicami na spacer i wtedy spotkaliśmy srokę. Śmiesznie podskakiwała i czegoś szukała na ziemi. To jest całkiem duży ptak i bardzo ładny. Ma długi ogon a czarny kolor na jej piórach pięknie się mieni.

                                                                                                                                                                             Kamil kl. V

                                  Braliśmy udział w ogólnopolskim konkursie organizowanym przez TPL (2014 r.) na wykonanie prezentacji multimedialnej nt. ptaków zimujących w Polsce, gdzie za prezentację poświęconą sroce nasz uczeń zajął II miejsce.

             

            Wróbel

             

                               Obserwowany przeze mnie wróbel podskakiwał i ćwierkał stojąc na dachu mojego domu.

            Wróbel to bardzo liczny w Polsce ptak lęgowy. Obecny jest u nas przez cały rok. Samiec ma biało szary brzuch, gardło i czoło, z obecną charakterystyczną czarną plamą na klatce piersiowej. Grzbiet i skrzydła ma brązowe, z czarnymi znaczeniami. Samica ma ciało pokryte brązowymi piórami. Wróble żywią się głównie nasionami zbóż, chwastów, drzew i krzewów, nasionami roślin strączkowych, a wiosną drobnymi owadami. Gniazda zakłada w szczelinach budynków, pod dachami, w dziuplach i skrzynkach lęgowych, jak również w gniazdach jaskółek i bocianów.

                                                                                                                                                                          Agata kl. IV

                                   Zobaczyłem wróbla na mojej antenie telewizyjnej, balkonie oraz na dworze, kiedy kąpał się w kałuży. Jest to mały ptaszek i bardzo łatwo go spotkać. Zwykle śmiesznie podskakuje i ćwierka. Stadko tych ptaków potrafi narobić mnóstwo hałasu. Ma on małą głowę, na której jest czarny dziób i czarne oczy. Ma szary brzuszek oraz czarno - brązowe piórka na skrzydełkach, które w niektórych miejscach są lekko pomarańczowo - rude. Wróble jedzą nasiona, ale także małe owady.

            Koło szkoły jest dużo wróbli i widzieliśmy je, jak podglądaliśmy ptaki przy szkole.

            Myślę, że warto je dokarmiać w czasie zimy.

                                                                                                                                                                         Wiktor kl. IV

             

             

                                               Codziennie widuję wróble, a już zawsze przy szkole. Często się kłócą i głośno ćwierkają. Są śmieszne, kiedy się kłócą. Jak coś spadnie z naszych kanapek to zaraz to zjedzą.

                                                                                                                                                                          Patryk kl. IV

             

            Mazurek

             

                                         W drodze powrotnej z wyprawy terenowej zwrócilismy uwagę na wróble i mazurki. te ostatnie łatwo odróżnić po czarnej plamce na białym policzku i dodatkowo ma białą obrożę wokół szyi, a na podgardlu mały, czarny śliniaczek. Tych ptaków jest u nas bardzo dużo. Widać lubią towarzystwo człowieka. Podobno mazurek to polski wróbel.

                                                                                                                                                                          Mateusz kl. VI

             

             

            Skowronek

             

                                            Wyprawa z panią była bardzo udana, bo zobaczyłem mnóstwo różnych ptaków, a jednym z nich był skowronek. Ma on barwę szaro - ziemistą, która go świetnie maskuje. Od pani dowiedziałem się, że ptaki te rzadko śpiewają na ziemi, za to potrafią wzlatywać do góry, zawisają w powietrzu i jego śpiew rozlega się wokoło i cieszy nasze uszy. macha wtedy bardzo mocno skrzydłami. Bardzo trudno "złapać" go, żeby zrobić zdjęcie. Takie pokazy można oglądać i słuchać nad polami i łąkami, gdzie one  bytują. Gniazda zakłada na ziemi, ale młode są świetnie chronione swoim maskujacym puchem.

                                                                                                                                                                         Mateusz kl. VI

                                               Kiedy ostatnio byliśmy z grupą podgladać ptaki na łąkach i polach usłyszeliśmy głośny i piękny śpiew. Były to skowronki. Widziałam jak wzbijał się w powietrze, trzepotał skrzydłami, zawieszał się nieruchomo w powietrzu i śpiewał. Mimo, ze jest mały to ma piękny i mocny głos. Nie da rady zobaczyć go z bliska, ale my mieliśmy lornetki i ja widziałam. W książce sprawdziłam, że jest trochę większy od wróbla, ma brązowo - szare upierzenie w ciemne plamki, a na głowie śmieszny malutki czubek z piór. Teraz zawsze bedę wypatrywać te ptaszki.

                                                                                                                                                                        Agnieszka kl. IV

             

            Jaskółka

             

                                                       Z zaciekawieniem podglądam też jaskółki, które zrobiły sobie gniazda pod dachem naszej obory. Jest ich ok. 30! Są to drobne, zwinne, pracowite ptaki, które budują gniazda z gliny i błota, dodają do tego słomę. W zeszłym roku dwa gniazda spadły. Chciałem zaopiekować się pisklętami, ale niestety nie przeżyły.  Jaskółki bardzo szybko latają łapią wtedy owady, którymi się żywią. Przed deszczem latają bardzo nisko.

                                                                                                                                                                   Mateusz kl. VI

             

                                                 Tuż nad naszymi głowami przelatywały jaskółki, ale działo się to tak szybko, że nie zrobiliśmy żadnego zdjęcia. Jaskółki mają ładne piórka granatowo - białe z rudą plamą pod szyją. Mają mocno wcięty ogon. Jak latają to łapią owady.

                                                                                                                                                                     Patryk kl. IV

             

             

            Kwiczoł

             

                                                      W pobliżu starego cmentarza spostrzegliśmy kwiczoła, właściwie to pani go zauważyła i podpowiedziała kogo obserwujemy. Nie udało nam się do niego podejść, ale lornetki umożliwiły nam obserwacje. Ma on trójbarwne upierzenie (szare, brązowe, czarno - brunatne). Jego pierś była żółtawa a brzuch biały, na klatce piersiowej miał czarne plamy. Jest to ptak bardzo hałaśliwy.

            W gospodarstwie obok szkoły rośnie jabłonka, z której nie oberwano jesienią jabłek. W czasie zimy codziennie przylatywał kwiczoł i wyjadał te owoce.

                                                                                                                                                                  Mateusz kl. VI

             

            Gołąb grzywacz

                                 

                                                               Kiedy przyszła wiosna zobaczyłem w moim ogrodzie na drzewie parę gołębi grzywaczy. Jest to największy europejski gołąb. Ma on ciemnoszare upierzenie o niebieskim odcieniu, po bokach szyi ma dwie białe plamy. w czasie lotu wyraźnie widoczne są dwa białe pasy na skrzydłach.

            Moje grzywacze zaczęły gromadzić suche gałązki do budowy gniazda. Ma ono dość niedbałą konstrukcję. Potem gołębica zniosła jaja i obecnie je wysiaduje, a samiec siedzi zazwyczaj na gałęzi powyżej.

            Te ptaki chyba lubią towarzystwo ludzi, bo z ciekawością zerkają na to, co się dzieje na naszym podwórku. Odzywają się gruchając, ale tak trochę pohukując.

                                                             Podczas jednej ze wspólnych wypraw mieliśmy okazję zobaczyć parę grzywaczy siedzących na drzewie obok starego cmentarza. Były bardzo cierpliwe a my mogliśmy podejść na tyle blisko, żeby zrobić im zdjęcie. To są naprawdę duże ptaki.

                                                                                                                                                                                Mateusz KL. VI

             

             

            Żurawie

             

                                                               Byliśmy sadzić drzewka w remizie śródpolnej, kiedy nad naszymi głowami przeleciała para żurawi i wylądowała niedaleko na polu. Przechadzały się one szukając pożywienia i zupełnie nic sobie z nas nie robiły. Po pewnym czasie ptaki te stanęły niedaleko siebie. Jeden z nich, prawdopodobnie samiec, zaczął bokiem zbliżać się do samicy, co chwilę przystając. Kiedy dotykał już jej boku wskoczył na nią i doszło do kopulacji. po całym akcie ona rozłożyła skrzydła i głosno krzyczała. Głosy wydawane przez żurawie to klangor. Jest bardzo donośny i często słyszany wiosną. Mielismy jeszcze kilka razy okazję usłyszeć ich krzyku, kiedy odleciały na drugą stronę pola.

            Żurawie są wyjątkowo pięknymi ptakami. Mają popielatoszare ubarwienie, głowa i szyja są czano - białe, a na głowie mają jeszcze czerwony "czepek". Kiedy chodzą po polu poruszają się z ogromną gracją. Ich ogon przybiera kształt pióropusza.

                                                                                                                                                                        Julka KL. VI

             

                                                                                 Podczas naszej niedawnej wyprawy terenowej mieliśmy szczęście widzieć bardzo dużo ptaków, a jednymi z nich były cztery żurawie, które leciały bardzo wysoko. Obserwowaliśmy je jak krążyły nad naszymi głowami, ale przesuwały się coraz bardziej w stronę słońca i nie można było zrobić im dobrego zdjęcia. Cieszymy się, że w ogóle coś nam wyszło. W czasie lotu wcale się nie odzywały.

                                                                                                                                                                          Wiktoria kl. IV

             

            Sierpówka

             

                                                               Przy szkole są sierpówki. To są bardzo ładne gołębie, które mają charakterystyczną czarną opaskę na szyi. Widzieliśmy je jak siedziały na naszej lipie, która rośnie na środku boiska. Zaczęły się nawet odzywać. Ich głosy przypominają trochę sowy.

            W ogródku przy szkole gospodarze postawili sztucznego gawrona, przy czereśni i nasz gołąb usiadł sobie obok niego właśnie.

                                                                                                                                                                          Patryk kl. IV

                                                            Kiedy wiemy, że przy szkole są gołębie, to je teraz częściej obserwujemy. Z klasy przyrodniczej wypatrzyliśmy miejsce, gdzie założyły sobie gniazdo. To jest jeden z iglaków, będziemy je teraz podglądać.

                                                                                                                                                                             Wiktoria kl. IV

             

             

            Bażant

             

                                                          Widziałem bażanta w okolicach Sędzic, niedaleko rzeki Osy. Najpierw usłyszałem jego skrzeczący głos a dopiero potem udało mi się go zobaczyć. Był piękny, kolorowy, z długim ogonem, na głowie miał czerwone zdobienia, od pani wiem, że to są róże. Przeleciał nad łąką parę metrów i zniknął w krzakach. Cały czas głośno się odzywał. Dopiero po pewnym czasie zobaczyłem go znowu i wcale  nie był sam. Przed nim szła bażancica, bo nie była kolorowa, tylko szara.

            Dowiedziałem się,że gody bażantów to toki. Ich pożywieniem są nasiona, owoce, ziarno zbóż, korzonki i owady.

                                                                                                                                                                                    Janusz kl. IV

             

                                                          Przygotowujemy się do konkursu wiedzy o leśnictwie i łowiectwie, gdzie tematem przewodnim mają być dźwięki w przyrodzie i okres godowy zwierząt. Kurakom, do których należy bażant, poświęcamy szczególnie dużo uwagi, uczymy się właściwego nazewnictwa. Na dodatek bierzemy udział w konkursie "Ożywić pola - Rok bażanta", więc poznajemy te ptaki dokładnie. Jesienią braliśmy udział w wypuszczaniu bażantów na wolność w Nadleśnictwie Brodnica. To dopiero było ciekawe przeżycie.

            Dokarmiamy je zimą w podsypie, sadzimy i pielęgnujemy remizy, bo to jest najlepsze miejsce dla nich. Pan leśniczy miał u nas spotkanie poświęcone temu ptakowi i wypalaniu traw, jako zagrożeniu dla polnego i łąkowego ptactwa oraz wszystkich zwierząt, zwłaszcza tych małych. 

                                                                                                                                                                                     Julka kl. VI

               

             

            Kuropatwa

             

                                                        W marcu zaobserwowałam trzy kuropatwy spacerujące po moim trawniku za domem. Przywędrowały z pobliskiego pola, bo nie mamy ogrodzenia. Próbowały nawet wejść do altanki, jednak przestraszyły się przechodzącego kota. Mogłam im się przyglądać przez okno.

                                                                                                                                                                          Zuzia kl. V

             

            Kaczka krzyżówka

             

                                                               Zrobiłem swoje zdjęcie przy brzegu jeziora. Karmiłem wtedy kaczki, a one dosyć blisko podchodziły. Na zdjęciu są dwie, które mają przyciągające wzrok kolory, to są samce. Jest tam też jedna samica, która jest szara, żeby jej, ani jaj, drapieżniki nie zauważyły. Samce mają zieloną głowę i białą obrożę na szyi. Mają tak śmiesznie jak loczek zawinięte piórka nad ogonem. Często kwaczą, nawet jak lecą.

            Dowiedziałem się,że już w czerwcu samce pierzą się i tracą swoje piękne kolory

             

            Szpaki

                                    

                                                  W terenie, kiedy obserwowalismy ptaki spotkaliśmy kilka ptaków o metalicznym połysku z licznymi białymi plamkami. To były szpaki. Siedziały sobie w zadrzewieniach śródpolnych, co chwilę zmieniając miejsce. Bardzo ciekawie się odzywały, jakby gwizdały. Pani mówiła, że potrafią one nasladować też głosy innych ptaków, a nawet nauczyć się kilku słów wypowiadanych przez człowieka.

            Niestety nie są przeze mnie lubiane, bo żerują na naszych czereśniach i wiśniach, chociaż widziałem jak chodziły po łące i co chwilę coś podnosiły. To na pewno były owady.

             

             

             

             

             

             

             

             

             

             

             

             

             

             

    • Kontakty

      • Zespół Szkolno Przedszkolny w Lipinkach
      • 564745607, kom. 690 985 607
      • Lipinki 7 13-334 Łąkorz Poland
      • Inspektorem Ochrony Danych w Zespole Szkolno Przedszkolnym w Lipinkach jest Agnieszka Stawicka. Dane kontaktowe inspektora: inspektor@cbi24.pl
    • Logowanie